Długo nie w chodziłam, nie interesowałam się, mimo wszystko wiedziałam co się dzieje.
Wiem, ze nowi autorzy trochę nawalili.
Zdarza się, nikogo nie będę tłumaczyć, samej siebie także.
Po tym jak dostałam prywatną wiadomość, postanowiłam coś z tym zrobić
Z góry mówię, nie będzie mi łatwo wznowić tutaj działalność, nie oczekujcie cudów.
Robimy tak... w trakcie świat pojawi się rozdział ode mnie i będą kolejne, ale na pewno nieregularnie, raz na... miesiąc? Zobaczymy, moze wena wróci.
DO tego, usuwam wszystkie niewłaściwe komentarze i postanowiłam jakoś zredukować ilość bohaterów. A jak? Dowiecie się czytając.
Zmienił się takze mój styl pisania opowiadań więc nie miejsce mi za złe, jeśli będziecie widzieli znaczną różnicę w rozdziałach starych i nowych.
Do tego poszukuję osoby która będzie mnie motywować i zmuszać do pisania. Rzuci pomysłem i przypomni o pisaniu. Ktoś chętny? Tym razem jeśli będzie tydzień ciszy, zmienię taką osobę bez słuchania tłumaczeń.
Jeszcze jedna kwestia, 4 maja zaczynają mi się matury wiec weźcie to pod uwagę, do tego mam pełno swoich innych hobby, pełno koni do opieki, moja klacz się niedługo źrebi i mam tonę nerwów, do tego nie mogę też zaniedbywać chłopaka...
Specjalnie dla Was jednak zrobię co mogę.
Roselina, dziękuję za motywację i kopa w dupę. Skoro jeszcze chcecie i lubicie tego bloga to będę go kontynuować i nie będę tego robić na siłę.
Okazjonalnie zapraszam na moje prace na wattpad. Pozdrawiam Was!
Irmo (jeśli mogę tak napisać, jeśli nie to przepraszam), myślę, że pamiętasz co pisałem na Twój priv na wattpad'zie, a jeśli nie to przypomnę. Chodzi o to, że notka może się pojawiać nawet raz na miesiąc i czytelnicy nie powinni dostawać przysłowiowego "bólu dupy" jeśli notki nie ma dłużej.Nawet jeśli notki nie ma trochę dłużej to osoby czytające powinny pomyśleć,że każdy ma swoje życie realne,rodzinę,własne hobby, własne zainteresowania oraz naukę na głowie lub pracę, więc nie rozumie osób które się pieklą (jeśli można tak to nazwać) do notek nie myśląc już o osobie która je pisze.
OdpowiedzUsuńLudzie przecież taka osoba również musi mieć wenę, musi mieć chęci do pisania takowego bloga, bo to prosta sprawa nie jest, że od tak wyciągnie pomysł na wpis i wywali wypracowanie na 40 stron A4... Co to wpisów na wattpad'zie to muszę powiedzieć, że wszelakie wpisy tam są cudowne i czyta mi się je zawsze świetnie,a mimo, że nie komentuję jakoś aktywnie to czytam wszystkie. :) Myślę, że i tutaj styl pisania jakoś drastycznie się nie zmieni i znając Twój talent do pisania blogów czy też notek to będzie się to czytało tak samo świetnie jak i kiedyś! Napisałaś, że masz konie do opieki i również chłopaka, przecież to jest wiadome, że postawisz wpierw rodzinę i innych na pierwszym miejscu, a nie świat wirtualny i jest uzasadnione i dziwi mnie to, że ludzie nie potrafią zrozumieć tego, że każdy ma swoje rzeczy na głowie.
Jejku, ja motywacją? Do czego to doszło! W życiu bym nie pomyślała, że w taki sposób rozwiążesz sprawę. Osobiście zgłaszam się na osobę do motywacji i pomysłów c; Już wcześniej się zgłaszałam do prowadzenia bloga, więc może tym razem się uda? Mam sporo czasu, więc powinno być ok c:
OdpowiedzUsuńSprawiłaś mi wiele radości powrotem na bloga i mam nadzieję, że twój nowy styl pisania, będzie jeszcze lepszy niż wcześniej! Choć szczerze przyznam, tamten również był boski c:
Pozdrawiam i cieszę się jak nie wiem!
~Roselina
A komu nie sprawi wiele radości powrót bloga? :) Myślę, że teraz każdy da trochę od siebie jeśli chodzi o prowadzenie bloga nawet w postaci pomysłów na notki ^^.
UsuńNawet nie wiesz,jak się cieszę.Pojawią się nowe rozdziały :) Cieszę się,że powracasz do blogowania.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też bardzo się cieszę.Tamcie autorzy nawalili jak zombi.
OdpowiedzUsuńRaczej główna autorka ,,nawaliła jak zombi" zarzekając się, że wybrani autorzy są przez nią dobrze znani i można na nich liczyć. Ja do Kosiarza i Mfalme nic nie mam bo to nie ich wina!
UsuńTu się akurat nie zgodzę, bo poprzedni autorzy zarzekli się, że poprowadzą ten blog dalej, a tego nie zrobili. Mimo wszystko powinniśmy się cieszyć, że blog nie został zawieszony tylko nasza główna autorka postanowiła go prowadzić dalej (i chwała Jej za to) jak już było pisane notki nie będą pojawiały się tak często jak kiedyś bo tak jak pisałem wyżej każdy ma swoje sprawy którymi musi się zająć dlatego myślę też, że i Kosiarz jak i Mfalme również mieli po prostu powody przez które nie mogli dodawać notek... Może przez brak weny, może się nie chciało, a może jeszcze inne powody? Kto wie? Nie nam należy się osądzanie ich, a powinniśmy się radować, że Autorka postanowiła zając się swoimi sprawami realnymi, przy okazji podtrzymując dalej ten blog oraz pisząc notki na wattpad'zie...
UsuńBroń Boże, żeby ktoś sobie pomyślał, że mam coś do głównej autorki, Kosiarza czy Mfalme bo tak nie jest. Staram się szanować każdą możliwą osobę na świecie do czasu gdy ta również stara się mnie tolerować. :)
Jeśli ten komentarz zabrzmiał jak "hejt" to odrazu pisze nie miałem na celu nikogo urażać, hejtować czy cokolwiek innego, oraz ten komentarz nie miał na celu brzmieć jak hejt po prostu wyraziłem jasno swoje zdanie. :)
Pozdrawiam!
No w sumie mam pomysl na dalszą fabułę
OdpowiedzUsuńWięc jak chcesz abym ci ją opowiedziala i poganiala cie do napisania rozdzialu to podaj mi tylko nazwe swojego konta na wattpadzie :)
Tak przy okazji ten blog jest suuuper:)
https://www.wattpad.com/user/SugarSkull1998
Usuń:)
Jejku! Bardzo się cieszę, że ten blog znowu będzie aktywny! Kiedy już traciłam nadzieję na jego powrót stałam się smutna i nerwowa. Ale na szczęście uratowałaś go. Dziękuje w imieniu wszystkich czytelników!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę weny!
Nareszcie wracasz!
OdpowiedzUsuńWesołych swiąt i weny^^
A kiedy będzie kolejna notka.Ogółem nie mam nic do Kosiarza i Mfalne ale jak obiecuje się że się napisze to trzeba pisać a nie cackać się z czytelnikami
OdpowiedzUsuńSpokojnie, notka napewno się pojawi... Może i w tym miesiącu (tak myślę), ale nie ma też co poganiać autorki bo wiadomo, że każdy ma swoje rzeczy do roboty czy to rodzinę na głowie czy cokolwiek innego także nie bądźmy w gorącej wodzie kąpani i po prostu cierpliwie czekajmy na notkę.
UsuńJa za to jestem ciekawa, co w takim razie z blogiem Skaza - Historia Merah :) Z tego co się orientuję, tam również został wybrany nowy autor, lecz nowości żadnych brak od sierpnia. Zamierzasz go przejąć oraz kontynuować tak jak TLH, czy może raczej już do niego nie wrócisz? ~ Kräva
OdpowiedzUsuńMasz wattpada? Jeśli tak to jak sie nazywasz?
OdpowiedzUsuń